środa, 15 maja 2024
Dzisiaj są imieniny Dionizego, Nadziei, Zofii
Najczęściej czytane
INTERmedi@ CUP 2015
E-kartki
Kącik klubowy
Medale, monety, pinsy, breloki
PUC Ciechocinek
Filmy na Youtube
Boulistenaute
Videos petanque
Petanque
Bulodrom
Pogoda
Drukierm
Licznik
Licznik odwiedzin:
4 853 192
Dzisiaj:
82
Gości on-line:
0
Twoje IP:
3.140.198.12
Wydrukuj stronę Poleć znajomemu
x

Zapraszam do obejrzenia strony Marco Foyot - Wywiady - Serwis Informacyjny Petanque.

 

Pobierz PDF

Marco Foyot

 

Zawsze w podróży, nigdy w tym samym miejscu i co więcej zawsze w centrum: w tym roku znowu będzie w samym sercu najważniejszych wydarzeń sezonu petanque. Uczestnik rozgrywek Masters, Mistrzostw Francji tripletów, komentator telewizyjny podczas Marsylianki, trener reprezentacji Madagaskaru podczas Mistrzostw Świata, dystrybutor asortymentu związanego z petanque, organizator stażów i szkoleń. Po prostu Marco Foyot. Wywiad przeprowadzony w kwietniu 2012 roku.

1. Czy obecnie grasz dużo w petanque?

Nie za dużo (śmiech). Ale poświęcam dużo czasu petanque: w każdym razie nie zatrzymuję się. Na początku miesiąca byłem w Capbreton żeby podpisać umowę partnerską dla organizacji "Wspomnień po moim tacie", które będą miały miejsce między 13 i 16 lipca. Następnie wyjechałem do Cannes (festiwal filmowy - rb) na 3 dni szaleństwa, powrót do Montpellier na super święto z okazji zwycięstwa w Ligue1 (piłka nożna - rb): ponownie zabawa, spotkania z agentami gwiazd, z ludźmi z którymi być może będę robił jakieś małe interesy.... Początek tygodnia, kierunek Paryż żeby zaprezentować przyszły Mundial w Marsylii: ponownie super wieczór, podczas którego odnalazłem mojego kumpla Philippe Lavil, z którym grałem w tenis w dawnych czasach, moją koleżankę Veronique de Villele, Claude Brasseur, Alain Cantarutti, który grał na pianinie dla Stevie Wondera.....

2. A teraz gdzie jedziesz?

Jadę na dwa dni do Saint-Tropez, na zaproszenie nowego partnera Mundialu w Marsylii: organizuje on zabawę dla swoich przyjaciół i chciał żebym zorganizował animację petanque. Tuż po tym wracam do Mende, spróbować zakwalifikować się do Ligi z Roanne, z moimi "małymi" partnerami Moineau i Topoto. I następnie wyjeżdżam do Maroka. Sam widzisz, to trochę już jest jakieś szaleństwo.

3. Wkrótce zaczynają się rozgrywki Masters. Twoja ekipa prowadzi w sondażach na ulubioną drużynę portalu Boulistenaute: czy jesteś tym zdziwiony?

Trochę tak, ponieważ wcale nie mało ludzi myślało o nas jako o zapomnianych gwiazdach. Zobaczyłem sondaż wczoraj: zrobiło mi to wielką przyjemność, dało mi to pozytywnego kopa. Ale faworyci to nie my, to ekipa Francji.

 - marco_foyot1.jpg

4. Jak ty ją widzisz, tą ekipę z Fazzino, Passo et Miléi?

Przede wszystkim mi sie podoba. Poza tym przypomina mi ona tą z 2008 roku z Richardem Bettonim, Ericiem Bartolim et Passo (zwycięstwo w Mastersie przeciwko Dream Teamowi: Quintais, Lecroix, Sauchaud). To jest drużyna w której można rozmawiać, mówić sobie dużo rzeczy, jak w starym małżeństwie. Wydaje mi się, że w wielu innych drużynach słowa nie będą równie wolne.

5. Podczas tego wydarzenia skonfrontujecie się z innymi wspaniałymi drużynami. Która wydaje się Tobie najlepiej "uzbrojona" żeby wygrać rozgrywki Masters?

Wszystkie, to są rozgrywki Masters: najlepsi tam będą, trzeba darzyć respektem wszystkich przeciwników. Ja darzę respektem wszystkie 6 ekip.

6. Ale mimo wszystko?

No dobrze, będę patrzył w szczególności na drużynę Madagaskaru, ponieważ jestem ich trenerem. Będę z pewnością nakłaniał ich do nauczenia się czegoś, nawet jeśli będę grał przeciwko nim.

 - marco_foyot3.jpg

7. Madagaskar, byłeś tam w poprzednim miesiącu żeby odebrać nominację na dyrektora sportowego drużyny narodowej. Jak widzisz swoją rolę i jaką przewidujesz przyszłość?

Pierwszy raz jak byłem na Florydzie, zaniosło mnie do Tampa Bay, na obóz przygotowawczy (treningowy) Nicka Bollitieri: to jest szkoła tenisa, z której wyszła spora liczba niesamowitych mistrzów. Byłem pod wielkim wrażeniem tego pomysłu i pojadę na obóz przygotowawczy do Castelnau z taką samą ideą: zaczynamy w przyszłą środę lub czwartek, przez dwa dni spróbuję zaszczepić moim graczom to czego im jeszcze brakuje, w szczególności podstawy strategii.

8. Będziesz prowadził jednego z faworytów najbliższych mistrzostw świata, z kraju w którym nie ukrywa się juz swoich ambicji na poziomie światowym. Jakie są atuty tej drużyny?

Madagaskarczycy wnoszą coś nowego do petanque. Mają świeżość, dużo szacunku, żadnego wypaczenia. Ale ta świeżość może przekształcić się w naiwność, trzeba to umiejętnie skanalizować. To są przede wszystkim super puenterzy, trzeba jednak żebym nakłonił ich do puentowania w większej mierze. Po wylądowaniu na miejscu mogę na pewno odegrać jedną rolę, chronić ich przed presją. W każdym razie jestem szczęśliwy, że Federacja Madagaskaru zadzwoniła do mnie. Jestem Francuzem, ale wypełnię swoją rolę, nawet jeśli spotkamy się z Francuzami.

 - marco_foyot2.jpg

9. Jakie są Twoje cele na te mistrzostwa?

To są finaliści ostatnich mistrzostw świata, więc o poprawę wyniku będzie ciężko: jasne jest jednak, że na wyspie myślą dużo o tytule. Mam nadzieję, ze będziemy w najlepszej czwórce żeby wypełnić kontrakt i zrobić przyjemność Madagaskarowi i publiczności z tego kraju, która na pewno będzie liczna w Marsylii. Zresztą to jest publiczność, która przypomina trochę publiczność z Marsylii: uwielbia piękną grę i oklaskuje tą drużynę, która ją produkuje. Natomiast kiedy gra wygląda źle.......

10. Powiedziałeś nam, że byłeś w kwietniu na Madagaskarze. I zakochałeś się w tej wyspie......

Tak, bardzo podobała mi się ta podróż, to nie była jednak tylko przyjemność. To jest bardzo biedny kraj, ale starałem się tego nie dostrzegać: widziałem bardzo odważnych ludzi, którzy rozładowywali 5 tonową ciężarówkę za 1 lub 2 euro żeby zjeść i żeby wyżywić swoją rodzinę. Ludzi, którzy uprawiają ziemie, pracują na polach ryżowych. Wzrok tych ludzi, ich uśmiech...... To zmieniło moje postrzeganie Francji, ludzi, którzy ciągle narzekają, którzy nie rozumieją swojego szczęścia.

11. I pojechałeś do Betafo.....

I nie żałuję tego. Dobrze o tym wiesz, że to właśnie stamtąd pochodzą Jean-Jacky, Tina, Carlos (gwiazdy Madagaskaru z dawnych lat - rb). To jest magiczne miejsce petanque, gra na pieniądze (niewielkie), cały dzień, na terenie bardzo nierównym. Widziałem dzieciaki grające kulami z różnych kompletów, zniszczonymi: to także spowodowało u mnie pewne refleksje po powrocie do Francji. We Francji młodzi patrzą jedynie w monitory, nigdy na ziemię. Tam oni oglądają tylko to: dla wielu ziemia to ich karmicielka. To mi przypomina Brazylię, dzieci, które w fawelach grają w football, piłką ze szmat. To dlatego mówią, że Madagaskarczycy to są Brazylijczycy petanque. To mi również przypomina moją młodość: Betafo, to jest Cagnard (dzielnica Paryża - rb), petanque z dawnych lat. Co więcej widziałem 8 letnie dzieci, które strzelały jak Dylan i małą dziewczynkę, która ustawiała kule jak Zombie (Zvonko Radnic - rb). Madagaskar ma niesamowity potencjał.


Przetłumaczył:

Radosław Banaszkiewicz

Foto:
boulistenaute.com

Stefan Bartkowiak
Ilość wyświetleń:
7758
Zdjęcie tygodnia
Z archiwum x
kalendarz 2015
Kalendarz 2014
MŚ 2014 Tahiti
Santa Suzana 2014
Ciechocinek 2013
Travemunde 2013
Jarny 2012
Kalendarz 2013
Kalendarz 2012
Kalendarz 2011
Lilleservice
Turnieje - rejestracja
Santa Suzana
Galeria
środa, 15 maja 2024
136 dzień roku
pn wt śr czw pt so nd
    1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    
imieniny
Dionizego, Nadziei, Zofii

tel.: +48 697 555 145, email: stefan.bartkowiak@petanque.net.pl, http://www.petanque.net.pl
Poprawny HTML 4.01 Transitional Poprawny arkusz CSS Poprawne kodowanie UTF-8
projekt i hosting: INTERmedi@
zarządzane przez: CMS - FSI